Niewątpliwie w dzisiejszych czasach coraz częściej mówi się o tym, że nasz rynek przepełniony jest dieslami, których pozbywają się właściciele z innych krajów europejskich. Czy do niedawna poszukiwane a teraz traktowane z coraz większą niechęcią i nieufnością silniki diesla odchodzą do lamusa?
Bez wątpienia klimat wokół samochodów z silnikiem diesla zmienił się niespodziewanie. Stało się tak wtedy gdy okazało się, że spaliny wielu diesli nie są wcale tak czyste i nieszkodliwe, jak deklarowali producenci aut. W związku z taką informacją europejskie rynki zareagowały kilkunastoprocentowymi spadkami sprzedaży tych aut.
Jakie są koszty napraw diesla?
Na polskim rynku wątpliwości w kwestii tego, na ile nowe silniki diesla są przyjazne środowisku, dla licznego grona potencjalnych nabywców nie mają znaczenia. Z pewnością wielu kierowców przekonało się, że ich naprawy mogą być kosztowne. Wtryskiwacze, dwumasowe koła zamachowe, turbosprężarki, filtry cząstek stałych w dieslach to spore koszty w przypadku naprawy. W rezultacie po wielu doświadczeniach z dieslami kierowcy decydują się wrócić do aut benzynowych. Czy to idealne rozwiązanie? Pewnie nie, bo na dzień dzisiejszy może to oznaczać wpadnięcie z deszczu pod rynnę.
Czy nowe silniki benzynowe są oszczędne jak diesle?
Podczas gdy właściciele diesli, którzy poszukują alternatywy często zainteresowani są autami z nowoczesnymi silnikami benzynowymi z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem. To zużycie paliwa tych aut, deklarowane w danych technicznych jest porównywalne do diesli. Wiele jednak w tej kwestii zależy od sposobu eksploatacji. W przypadku spokojnej, płynnej jazdy przy minimalnych obciążeniach rzeczywiście różnice między dieslami a benzyniakami są niewielkie. Inaczej wygląda to kiedy kierowca zechce w pełni wykorzystywać możliwości auta albo będzie jeździł ostro, lub mocno obciąży pojazd. Wówczas w przypadku silnika benzynowego zużycie paliwa może wzrosnąć nawet do ponad 10l/100 km.
Polecamy: Uszkodzenie uszczelki pod głowicą: objawy i przyczyny awarii
Czy hybrydy zastąpią auta z silnikiem diesla?
W wielu przypadkach zmiana na auto hybrydowe ma sens ale wcale nie zawsze. Oczywiście w warunkach jazdy miejskiej hybrydy palą mało, bo odzyskują część energii podczas hamowania. Dodatkowo okazują się trwałe, bezawaryjne i bardzo tanie w serwisowaniu. Poza tym w czasie jazdy miejskiej hamują głównie układem napędowym i niezbyt zużywają się tarcze i klocki hamulcowe. Z kolei na dłuższych trasach w porównaniu z dieslami przegrywają.
Czy silniki diesla trują znacznie więcej od samochodów benzynowych?
Z pewnością na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeżeli przebadano by doładowane małe silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem, stosując te same wymogi, co w przypadku diesli, to wiele modeli nie zostałoby dopuszczonych do ruchu. Nie da się jednak wykluczyć, że jeżeli ustawodawcy uświadomią sobie, co tak naprawdę wylatuje z wydechów wielu benzyniaków, rozpocznie się wobec aut benzynowych podobne postępowanie jak wobec diesli. Istotnym problemem nowoczesnych mocnych silników wysokoprężnych jest natomiast emisja tlenków azotu.
Reasumując można powiedzieć, że nie należy jeszcze skreślać diesli. Jeżeli samochód ma pokonywać długie trasy i ma znaczne przebiegi roczne, to silnik wysokoprężny wciąż pozostaje dobrym wyborem.
